Dieta South Beach
Wiele kobiet, jak również mężczyzn ulega dziś presji bycia szczupłym. Zarówno w kolorowych pismach czy reklamach telewizyjnych otaczają nas piękni, wysportowani i niemal doskonali ludzie. I choć ich wygląd często jest efektem wielogodzinnej pracy grafików komputerowych, to jednak trwa moda na piękną, szczupłą sylwetkę, a ponieważ kult ciała jest wszechobecny, podświadomie do niego dążymy. Chcąc pozbyć się kilku kilogramów, a tym samym zbliżyć się do ideału próbujemy zmodyfikować naszą dietę. Jedną ze znanych ostatnio diet jest Dieta South Beach, zwana także dietą Plaż Południa. Co ważne jest to dieta na całe życie i opiera się na zdrowym stylu odżywiania. Autorem owej diety jest amerykański kardiolog o nazwisku Arthur Agatston. Głównym celem diety jest bezpieczne chudnięcie przy jednoczesnym zachowaniu zdrowia oraz sprawności fizycznej. Co ważne stosowanie diety nie powoduje uczucia głodu ani nie osłabia organizmu. South Beach składa się z trzech faz, gdzie każda kolejna jest mniej rygorystyczna.
Pierwsza faza trwa dwa tygodnie i pozwala nam ona schudnąć najwięcej, bo aż do 6 kg. Wówczas zakazane są słodycze, pieczywo, owoce, ziemniaki, makaron czy ryż, nabiał oraz warzywa o wysokim indeksie glikemicznym. Dozwolone jest chude mięso, jajka, ryby oraz pozostałe warzywa. Potem następuje faza druga, którą stosujemy aż do momentu uzyskania wymarzonej wagi. W tej fazie wolno jeść nam owoce, a czasem słodkości: miód czy dżem. Ubytek wagi to około 1 kg na tydzień. Etap trzeci jest przeznaczony na całe życie i dotyczy zasad zdrowego odżywiania poznanych w dwóch pierwszych fazach. Ten etap pomaga utrzymać uzyskaną wagę. Jednak jak każda dieta również South Beach oprócz zalet posiada słabe strony, jak na przykład: tylko w pierwszej fazie chudnięcie jest szybkie, może to pozbawić motywacji w następnych fazach. Ponadto dieta może osłabiać organizm.